Takie tam dodatki do kreacji czarownicy pod ochroną... Powiadają, że jak nie da rady tędy, to trzeba owędy. No to próbuję... dostosować bloga do swoich potrzeb...
Maja jest bardziej statyczna a mały tak skacze, że tylko furczy. Byłoby więcej, ale na części zdjęć była tylko rozmazana szara plamka. ;-)) Pojutrze będą nowe - jutro bajka o Czerwonym Kantarku. ;-)
Fantastyczne jesienne ujęcia. Nawet gruszeczka się załapała:)
OdpowiedzUsuńMaja jest bardziej statyczna a mały tak skacze, że tylko furczy. Byłoby więcej, ale na części zdjęć była tylko rozmazana szara plamka. ;-)) Pojutrze będą nowe - jutro bajka o Czerwonym Kantarku. ;-)
Usuń