czwartek, 3 listopada 2016

Kocie opowieści XXXV

















2 komentarze:

  1. Fantastyczne jesienne ujęcia. Nawet gruszeczka się załapała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maja jest bardziej statyczna a mały tak skacze, że tylko furczy. Byłoby więcej, ale na części zdjęć była tylko rozmazana szara plamka. ;-)) Pojutrze będą nowe - jutro bajka o Czerwonym Kantarku. ;-)

      Usuń