Takie tam dodatki do kreacji czarownicy pod ochroną... Powiadają, że jak nie da rady tędy, to trzeba owędy. No to próbuję... dostosować bloga do swoich potrzeb...
To nie trawka taka. Trawka została zasypana nasiennym puchem przez drzewa. I nie wiem jakie, bo na pewno nie topole. Muszę chyba przeprowadzić jesienne śledztwo opierając się na liściach i owocach. ;-)
Przewidująca roślina: puszysty sweterek w sam raz na gwałtowne ochłodzenie :-). Swoją drogą, ciekawe, co to za trawka.
OdpowiedzUsuńTo nie trawka taka. Trawka została zasypana nasiennym puchem przez drzewa. I nie wiem jakie, bo na pewno nie topole. Muszę chyba przeprowadzić jesienne śledztwo opierając się na liściach i owocach. ;-)
UsuńHa! To dopiero. Ciekawa jestem wyników tego śledztwa. :-)
Usuń