Jedyne zdjęcie, gdzie obie tygrysice znajdują się na tyle blisko, by objął je obiektyw. |
Jeeeeeee, udało się! Ofka syczy! |
Strach i kot mają wieeelkie oczy! |
I nie chciały się ze mną bawić... |
Takie tam dodatki do kreacji czarownicy pod ochroną... Powiadają, że jak nie da rady tędy, to trzeba owędy. No to próbuję... dostosować bloga do swoich potrzeb...
Chciały, chciały Tylko dostały kosza na wstępie:) 99% zdjęć obie w pozie "przyczajony tygrys..." :D
OdpowiedzUsuńTaaa... a Maja tygrysica to niby nic? Tak jej pilnowała, że nawet biedulka ogrodu nie mogła zwiedzić. ;)
Usuńsuper zdjęcia!! i jestem w lekkim szoku...
OdpowiedzUsuńTy się nie "szokuj", Ty się szykuj! ;))))))))))
Usuń