Takie tam dodatki do kreacji czarownicy pod ochroną... Powiadają, że jak nie da rady tędy, to trzeba owędy. No to próbuję... dostosować bloga do swoich potrzeb...
Znam takiego, co marzył o zamieszkaniu w wiatraku i urządzeniu tam biura swojej firmy. Nie wiem, czy pomyślał o Don Kichocie, ale na wypadek ataku chyba najlepszy byłby Bronisław ;-).
Znam takiego, co marzył o zamieszkaniu w wiatraku i urządzeniu tam biura swojej firmy. Nie wiem, czy pomyślał o Don Kichocie, ale na wypadek ataku chyba najlepszy byłby Bronisław ;-).
OdpowiedzUsuńTeż bym mogła... mieszkać w wiatraku. ;-) Obawiam się jednak, że żaden z tych oglądanych ostatnio żadnego ataku by nie wytrzymał.
Usuń