środa, 19 września 2018

Coś dla Don Kichote...











2 komentarze:

  1. Znam takiego, co marzył o zamieszkaniu w wiatraku i urządzeniu tam biura swojej firmy. Nie wiem, czy pomyślał o Don Kichocie, ale na wypadek ataku chyba najlepszy byłby Bronisław ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym mogła... mieszkać w wiatraku. ;-) Obawiam się jednak, że żaden z tych oglądanych ostatnio żadnego ataku by nie wytrzymał.

      Usuń