Takie tam dodatki do kreacji czarownicy pod ochroną... Powiadają, że jak nie da rady tędy, to trzeba owędy. No to próbuję... dostosować bloga do swoich potrzeb...
Będę wychylać się ze studni albo strumyka (wodna droga duchów) i przeszukiwać kwitnące pąki ;-D Za karę, że do tej pory nie udało mi się sklecić żadnego tekstu o książce i drzeworytach - cuuuudne są, choć niektóre przerażające.
Sakura! Właśnie przeczytałam w "Yūrei" opowieść o księżniczce noszącej to imię. Może w jednym z pąków tkwi szkatułka na kadzidełka? ;-)
OdpowiedzUsuńBędę wychylać się ze studni albo strumyka (wodna droga duchów) i przeszukiwać kwitnące pąki ;-D
UsuńZa karę, że do tej pory nie udało mi się sklecić żadnego tekstu o książce i drzeworytach - cuuuudne są, choć niektóre przerażające.